Historia Historia

Od czasów najdawniejszych

Pisząc o historii Nadleśnictwa Przymuszewo nie sposób skupić się na jednym terenie, z jasno określonymi granicami.

Bogata i dramatyczna historia nie tylko regionu, ale i świata, odcisnęła swoje piętno na naszym Nadleśnictwie. Kolejne zmiany granic nadleśnictw, ich tworzenie i likwidacja, nastręczają trudności w śledzeniu kolei losów tak urzędów, jak i pracujących w nim ludzi.

Okres przed wprowadzeniem celowej gospodarki leśnej

Od zarania dziejów las odgrywał dużą rolę w życiu człowieka: żywił, dawał schronienie, dostarczał budulca, ale również stanowił przeszkodę w zdobywaniu gruntów pod uprawy rolne. Granice między lasem a gruntami nieleśnymi zaczęły ustalać się po przejściu do stałej uprawy gruntów z dotychczasowej sezonowej gospodarki wypaleniskowej. Tak zwaną trójpoloówkę wprowadzali pojawiający od XII wieku się na terenie obecnej Polski cystersi, którzy w 1276 otrzymali wieś Pelplin, w której pobudowali klasztor. Od 1309 roku teren Nadleśnictwa Przymuszewo wchodził w skład starostwa tucholskiego i człuchowskiego w państwie zakonnym. Krzyżacy wprowadzili służbę leśną, o której pierwsza wzmianka pochodzi z dokumentu nadania prawa niemieckiego wsi Wiele przez komtura tucholskiego z 28.02.1382 r. Wśród świadków nadania prawa chełmińskiego wymieniony jest „nasz leśny" – Nikiel (Mikołaj) z Gliśna. 
 
Po powrocie Pomorza Gdańskiego do Królestwa Polskiego po podpisaniu pokoju toruńskiego w 1466 r większość lasów na naszym terenie staje się własnością królewską. 
Po okresie średniowiecznej akcji osadniczej ponowne trzebienie lasów pod areał i osadnictwo przynosi połowa XVI w. Dzięki rozwojowi miast i handlu hanzeatyckiego rosło znaczenie drewna jako materiału budowlanego. Stało się ono, wraz z wytworami jego przetwórstwa (dziegciem, smołą, potażem, szkłem) drugim najważniejszym po zbożu elementem handlu portu gdańskiego. Wykształciły się w tym czasie zalążki późniejszych wsi w postaci śródleśnych osad związanych z produkcją przemysłową. Te pojedyncze, małe osiedla rolnicze zwane pustkowiami nie posiadały samorządu wiejskiego i powstawały w miejscach związanych z eksploatacją lasów. Były to osiedla hutnicze, smolarskie, węglarskie i leśnicze. W przypadku hut szklanych i smolarni, po wyeksploatowaniu zasobów gliny i drzew (huty, węglarnie), a także po wykarczowaniu karpin, z których uzyskiwano smołę, przekształcały się w osiedla rolnicze. Mieszkańcy osiedli leśniczych zajmowali się pilnowaniem obszarów leśnych, za co otrzymywali prawo wykarczowania części lasu i uprawy w tym miejscu roli. W lasach budowano też młyny i karczmy leżące na szlakach komunikacyjnych oraz służące jako punkty zborne dla pracujących przy wyrębie puszczy mieszkańców okolicznych wsi. 
Informacje o stanie lasów posiadamy z „Lustracji województwa pomorskiego z 1565 r." Puszcza człuchowska ciągnęła się od Lędyczka do granicy starostwa tucholskiego długości 7 mil i szerokości 4 mile. Według lustracji „zwierza w niej nie masz, jeno sarna i to rzadka, dla gęstości osiadłych wsi tak ziemiańskich jak i królewskich" Zaludnienie starostwa człuchowskiego było mniejsze niż tucholskiego i nie przekraczało 2 osób/km2. Granicznymi wsiami po stronie tucholskiej były wsie: Męcikał, Swornegacie, Karpno. W puszczy człuchowskiej według lustracji jest „część sosniny, dębiny, lipiny, grabiny, w której też jest las cisowy, bukowy". Jak wynika z rozmieszczenia osiedli w tym okresie lasy panowały w północno-zachodniej części klucza zaborskiego. W opisie starostwa tucholskiego wymienia się we wsi Swornegacie nad jeziorem Somini na granicy księstwa pomorskiego, od wsi 2 mile wielkie lasy bukowe. Nad jeziorem Milachowo - borowina. O oddziaływaniu człowieka świadczą również informacje o użytkowaniu gruntów w poszczególnych wsiach klucza zaborskiego mówiące o tym, że większość włok pustych zarosłych jest borem. Lasy w tym okresie to głównie lasy mieszane.
 
Charakterystyczną cechą okresu gospodarki folwarczno- pańszczyźnianej [XVI- XVIII w] był brak dbałości ze strony właścicieli o stan lasów. Lasy traktowano jako „dodatek" do gospodarstwa rolnego, mające zaspakajać potrzeby dworu. Dochody ze sprzedaży drewna i innych płodów leśnych traktowano jako jednorazową okazję uzyskania dochodów. Eksploatacja lasu polegała głównie na wybieraniu z drzewostanu sztuk przydatnych.
Najbardziej wyniszczającą zasoby leśne formą eksploatacji było wypalanie popiołów mające miejsce w początkowej fazie rozwoju produkcji towarowej, gdy lasów było w bród. O tej formie świadczą nazwy miejscowości Popioły w gm. Konarzyny czy Budy nad Kłoniecznicą.  Podobnie rabunkową metodą eksploatacją lasu było smolarstwo. Wypalane powierzchnie zaczęto wykorzystywać rolniczo, a następnie jako pastwiska dla owiec. W 1632 r  lustratorzy dóbr królewskich w Kosobudach zanotowali, że owce wyzdychały przed dwoma laty, bywało ich 1200 sztuk. Owczarstwo było najbardziej rozwinięte w Kruszyniu, Rolbiku, Giełdonie, ale również w Funce czy Bachorzu.
XVII wiek przynosi, szczególnie dotkliwe na terenach Polski, załamanie gospodarki. Nie wstrzymało to jednak eksploatacji lasów, a wręcz przeciwnie. Spadający popyt na zboże  rekompensowano sprzedażą produktów leśnych, co prowadziło do dalszych wylesień. Na terenie Borów Tucholskich nie prowadziło to jednak do rozwoju osadnictwa. Zbyt uboga i szybko wyjaławiająca się gleba nie sprzyjała zakładaniu nowych przysiółków, ani rozwojowi już istniejących.
 
W pierwszym półwieczu XVII powstało na terenie dzisiejszego i historycznego Nadleśnictwa Przymuszewo: 
pustkowia Luboń i Laska, 
osady młyńskie Czernica, Hamer Młyn, Parszczenica, Parzyn, 
osady karczmarskie Drzewicz,  Modrzejewo, Skoszewo
W drugim półwieczu XVII w powstały:
pustkowia Warszyn, Widno
osiedle rybackie Peplin
pustkowie smolarskie Asmus
osiedle młyńskie Młynek
wieś drobnoszlachecka Wysoka Zaborska.

Początki gospodarstwa leśnego

W XVIII w nadal prowadzi się intensywne wyręby. W tym okresie powstają pierwsze huty szkła. Powstają nowe smolarnie w Asmusie [1766 r] i Płęśnie oraz nowe osiedla: Starc i Płęsno [1766 r]. W XVIII w rodzi się jednak świadomość potrzeby zajęcia się gospodarką leśną. Ks. Krzysztof Kluk w 1778 r w dziele „Roślin potrzebnych utrzymanie, rozmnażanie i zużycie" omawia oprócz opisu drzew leśnych zagadnienia związane z urządzaniem, odnawianiem i użytkowaniem lasu orz daje wskazania dotyczące zasad administracji leśnej. Z czasem przechodzono do bardziej racjonalnych form użytkowania lasu. Rozmieszczenie kompleksów leśnych pokazuje mapa Schroettera- Engelhardta z lat 1796- 1802. Król pruski już w 1782 r wydał zarządzenie „O zagospodarowaniu Puszczy Tucholskiej" tworząc 8 rewirów administracyjnych po ca 6 tysięcy ha, które obejmowały południową część borów tucholskich między innymi Rytel i Woziwoda. Edykt z 1799 r nakazywał przeprowadzenie pomiaru wszystkich przejętych lasów. Kompleksami leśnymi pozostały niewielkie powierzchnie w powiecie chojnickim. Lesistość gminy Brusy w 1865 r nie przekraczała 20%. Lesistość powiatu chojnickiego wówczas wynosiła 31,8 % a w 1913- 33,6 %, w 1932 r – 39,9 %. Lesistość powiatu w aktualnych granicach wynosi 51 % a gminy Brusy 57 %.
 
Wiek XIX cechuje szereg zmian wywierających wpływ na stan lasów. Duży wzrost zaludnienia i żywiołowy rozwój przemysłu pociągają za sobą wzrost zapotrzebowania na drewno i ziemię uprawną. Drewno staje się głównym użytkiem lasów, którym grozi wyniszczenie. Niebezpieczeństwo to zostało zażegnane przez wzrost wydobycia węgla kamiennego oraz budowę sieci kolejowej. W zakresie hodowli lasu od schyłku pierwszej połowy XIX w zdecydowanie faworyzowano gatunki iglaste kosztem liściastych. Wiązało się to bowiem z rosnącym zapotrzebowaniem na drewno iglaste przez górnictwo, kolejnictwo, budownictwo, przemysł celulozowo- papierniczy. Tendencje te wzmacniała teoria najwyższej renty leśnej.
Teza A. Smitha, że państwo nie powinno być właścicielem środków produkcji znalazła zastosowanie również w Prusach. Po II rozbiorze Polski rząd zaborczy nakazał odłączenie w byłych dobrach narodowych lasów od gruntów rolnych i przekazanie ich pod oddzielną administrację oraz odpowiednie ich zagospodarowanie. Wprowadzono pruskie przepisy o karach za wykroczenia leśne i łowieckie. Ostatnim przejawem merkantylistycznego ustawodawstwa leśnego był wydany w 1805 r „Porządek leśnictwa i łowiectwa". Rząd pruski sprzedawał swej szlachcie polskie byłe dobra narodowe, ale traktował je jako „zdobyczne", nie podlegające ustawodawstwu ochronnemu. Wyzbywanie się przez rząd dóbr państwowych na skalę masową rozpoczęło się po klęsce Prus pod Jeną i koniecznością zapłacenia kontrybucji na rzecz Francji  Z lasów państwowych prawie 60 % przypadło na Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie. W pierwszej połowie XIX w obszar lasów rządowych na ziemiach zaboru zmniejszył się o ¼. Klęska w wojnie z Napoleonem [1805,1806] przyczyniła się do ostatecznego zaniechania protekcjonizmu państwowego, czego wyrazem były dekrety w sprawie sprzedaży dóbr państwowych. Naczelny dyrektor pruskich lasów państwowych G.L. Hartig był przeciwny sprzedażom i walnie przyczynił się do ich wyhamowania. W Prusach w 1809 ogłoszono dekret o sprzedażach dóbr państwowych a następnie wydano przepisy i instrukcje obliczania wartości nieruchomości ziemskich przeznaczonych do sprzedaży.
 
Dodatkową przyczyną wzrostu wylesień był wykup uprawnień serwitutowych. Władze zainteresowane w szybkiej sprzedaży odstępowały chłopom działki leśne, które ulegały wycięciu i zamianie na grunty rolne. Większe straty przyniósł jednak edykt z 1811 r uchylający przepisy leśno- ochronne oraz znoszący nadzór państwa nad lasami prywatnymi. Wylesianie w XIX w odbywało się już przeważnie na glebach leśnych nie nadających się do innego zagospodarowania.
Po 1830 r. zaczęły zanikać sprzedaże lasów państwowych a w 1860 w ogóle je wstrzymano. W końcu lat 70- tych nastąpił ponowny zwrot w kierunku protekcjonizmu państwowego co wyrażało się w zwiększaniu obszarów lasów państwowych drogą zalesień, a także włączania do nich lasów prywatnych pochodzących z wykupu z rąk polskich. Do zalesień i odnowień w latach 70- tych przystępują właściciele większych majątków ziemskich jak w Lasce, Leśnie, Krojantach, Jarcewie o czym świadczą drzewostany z tego okresu na późniejszych mapach.
W puszczy Tucholskiej w latach 1826- 35 zastąpiono system rewirowy nowym podziałem na nadleśnictwa. W 1836 r. nadleśny naczelny Reuss wydał kolejną instrukcję urządzania lasu z zastosowaniem podziału na ostępy. Tym systemem urządzono wszystkie lasy do połowy XIX w. Wprowadzono przestrzenny podział lasów, najpierw na oddziały kwadratowe o powierzchni około 58 ha a od 1868 r dzielono je na połowę. Podział ten w znacznej części utrzymał się do czasów obecnych.
 
Nadleśnictwo Czersk utworzono w II połowie XVIII w jednak z podziałem na rewiry przestało funkcjonować. Józef Łukowicz 11 04 1784 r odkupił dobra „Ekonomii Czerskiej" po bardzo niskiej cenie od tronu pruskiego a ten odsprzedał je Janowi Nepomucenowi Warcza Dembińskiemu za 72 tysiące talarów. Po wojnach napoleońskich zadłużone dobra czerskie przeszły w 1826 r w posiadanie berlińskiego Głównego Banku powołanego do wykupu polskich hipotek i kapitałów. Bank odsprzedał dobra niejakiemu Kochowi, a ten następnie w 1844 r sprzedał je Państwu. W 1845 r utworzono Czerski Urząd Domen. Według Czesława Wycecha w latach 1820-1830 właśnie tam wycięto największe obszary lasów na spłatę długów wojennych. Nadleśnictwo Woziwoda utworzone zostało w 1833 r z Nadleśnictwa Wygoda [Osie]. Rytel wyodrębniono w 1868 r z lasów nadleśnictwa Woziwoda. Od 1883 r nastąpił wzrost zakupów lasów ze względów politycznych. Dążono do wykupu lasów z rąk Polaków. Do sprzedaży gruntów na sandrach przyczynił się w pierwszym rzędzie upadek owczarstwa spowodowany importem taniej wełny z Australii. Nie wszyscy właściciele ziemscy po uwłaszczeniu radzili sobie i dlatego częste sprzedaże gruntów. W latach 1887- 1900 wykupiono w regencji kwidzyńskiej 44 tysiące ha.
 
O zainteresowaniu rządu pruskiego sprawą wykupu gruntów świadczy pismo Ministra Finansów z dnia 29 05 1876 r do Królewskiej Rejencji w Koszalinie o treści: „Nawiązując do rozmowy między Mullerem - Krajowym Inspektorem Lasów, Nadleśniczymi Olbergiem i Logofeilem z dnia 22 maja w Bytowie o dalszym zagospodarowaniu i uregulowaniu prawnym w Nadleśnictwie Sierżno, zgadzam się z zawartymi tam propozycjami. Zatwierdzając te propozycje, wyrażam równocześnie moje uznanie za to, że udało się dzięki staraniom Zarządu powiększyć o około 750 ha zawierających parcele obszarów objętych ochroną Sominy i Prądzonki poprzez sukcesywne pozyskiwanie, do około 2500 ha na gruncie nadającym się do uprawy drewna na drodze wymiany i kupna połączyć zwarty obszar leśny, a uzyskane powierzchnie przekształcić w stosunkowo krótkim czasie i niezbyt dużym kosztem w dobrze porosłe lasem i dobrze rozwijające się młodniki. Chcę dać wyraz mojego uznania przez to, że odtąd obecny rezerwat Lippe- Lipuszek- Lubaszki z leżącą w nim wieżą obserwacyjną i przeciwpożarową na wzgórzu, w przyszłości nazwany „Wzgórzem Olberga" i życzę sobie, żeby Królewska Rejencja spowodowała taką zmianę dla leśniczówki Lippe- Lipuszek- Lubaszki."
Już od 1865 r wzrasta powierzchnia leśna, dzięki odnawianiu się naturalnemu lasu np. w majątku Laska, gdzie powierzchnia lasów znacznie się zwiększyła w porównaniu z 1800 rokiem, głównie kosztem pastwisk. Las odnawiał się od pojedynczych sosen. Mieszkańcy wspominali, że przenoszono wypas owiec na inne tereny, gdyż te ścinały rosnące drzewka. Tereny piaszczyste często przy wypasie ulegały zwydmieniu. Jak wspominał A. Trzebiatowski z Kruszyna „Gdy przyszedł silny wiatr zachodni to niósł tumany piasku od Borowego Młyna aż do Przymuszewa".
 
Hakata miała trudności z germanizacją tutejszych ziem, natomiast wykup gruntów leśnych przez fiskus nie budził takich emocji. Zielony wywłaszczyciel [fiskus] w krótkim czasie na południu Kaszub wykupił 30% gruntów.
W akcję germanizacyjną włączył się aktywnie Richard  v. Wietersheim z Przymuszewa, który wykupił majątek powstały po uwłaszczeniu wsi Lendy nazwany Zwangshof oraz prowadził wykup gruntów z rąk polskich. Zaprojektował on w 1889 r mając na uwadze swój własny interes wykupienie z rąk polskich szeregu wiosek w okolicach Skoszewa z przeznaczeniem gruntów pod zalesienie. Lepszą ziemię a także własny majątek zaproponował w celach kolonizacyjnych rozprzedać ludności niemieckiej. Powołał się na wypowiedzi Sikorskiego z Leśna, że nie sprzeda ani kawałka ziemi Komisji Kolonizacyjnej. Zaproponował, ażeby jego majątek nawet za bardzo wysoką cenę wykupiło państwo.
 
Wybory do Sejmu Rzeszy w 1898 r wykazały wzrost głosów polskich o 10% przy spadku niemieckich. Nastąpił wzrost liczby ludności polskiej w porównaniu ze stanem z połowy XIX w np. w Zapędowie około 50% niemieckich osadników, którzy skolonizowali tę wioskę w pierwszej połowie XIX w uległo polonizacji i ludzie o czysto niemieckich nazwiskach byli motorem polskiej agitacji. Chciano ten proces przerwać poprzez zalesienie dużych obszarów ziem w okolicach Brus, Wiela, Kosobud i Czerska drogą pozbawienia ziemi ludności polskiej.